Sunday 5 October 2008

VENA ŁDZ day 1

gryzliwie






happy mondays









V.I.P.

FGGTs



Angelika, z dedykacja















































pitaparty

16 comments:

Anonymous said...

bardzo smieszne

Pita said...

ehhh... Ty mnie tez juz nie lubisz? ;) dzwonil do mnie przed chwila Michal i pyal sie czy jestesmy w kulturalnej bo on tam idzie i czemu nas nie ma !!

Anonymous said...

przeciez juz dzisiaj bylismy. a teraz jest modnie cie nie lubic, mnie chyba tez.

Anonymous said...

simon, give me babies!!
(ja was lubię chłopcy nawet)

Anonymous said...

ej krwa na special delivery zasluguje tylko ja i moje cycki w gipsie
/wiktoria

Anonymous said...

nie obnos sie z nimi
/jjks

mary said...

no wyjebane foty masz stary, respect. zwlaszcza mnie rozsmieszyli ci dwaj geje z wroclawia. dam sobie to na tapete to zaoszczedze na kawie rano

szczypko_getto_plaster said...

staaary.
banda
banda !
i ten piczo-drapek adasia ojojojojo

Anonymous said...

Michał przyszedł właśnie do pracy po dwóch dniach bycia upitym i nie za bardzo wie, co się dzieje. Michał również czeka na drugą część zdjęć, ponieważ może z nich się dowie, co robił w sobotę.

szczypko_getto_plaster said...

Mostowiak!
ocknij sie!
zażywałes kapieli w zajebistej wannie :D
ps. sorry,ale nie wiem jak kazula mogl tego nie zobaczyc
http://www.hotelboss.w.polsce.com/zdjecia/125.jpg

Anonymous said...

Michał, ja mam Twoją jedną fotę z soboty!
Co prawda śpisz, no ale zawsze coś.
Wieczorem wrzucam

Anonymous said...

Okej, jeśli spałem, to nieco mnie to uspokaja.

Anonymous said...

jestscie zalosna banda cweli
najlepiej od razu skasuj tego szmatuawego bloga.

morda said...

zgadzam się z powyższym, knysza-balanga powinna przestać istnieć, tu tylko pedalstwo różne choróbska się szerzą!

Anonymous said...

moje cycuszki, wszyscy mnie kochają, każdy chce się ze mną ruchać i lizać me stopy. och och och

Maszkara said...

jeden z wielu ludzików z aparatem.foty fajne.czuć znich klimat imprezy.do zobaczenia za rok chyba.